Gdy współcześnie myślimy o świętym Mikołaju, przed oczami staje nam zazwyczaj czerwony krasnal z białą brodą, rozwożący prezenty saniami – ale czy zdajemy sobie sprawę, jak bardzo ten wizerunek odbiega od prawdy? Historia autentycznego świętego Mikołaja z Miry to fascynująca opowieść o człowieku z krwi i kości, który swoją odwagą, dobrocią i poświęceniem zainspirował powstanie jednej z najpopularniejszych świątecznych tradycji na świecie.
Pochodzenie i młodość świętego Mikołaja – biskup z Miry w Azji Mniejszej
Święty Mikołaj, znany pierwotnie jako Mikołaj z Miry, przyszedł na świat około 270 roku w Patarze – portowym mieście położonym na terenie dzisiejszej Turcji. Pochodził z zamożnej rodziny kupieckiej, co umożliwiło mu zdobycie solidnego wykształcenia. Jako młody człowiek stracił oboje rodziców podczas epidemii, dziedzicząc po nich spory majątek, który później wykorzystywał do pomocy potrzebującym. Warto zaznaczyć, że już w młodości wyróżniał się niezwykłą wrażliwością na ludzką krzywdę i biedę.
Swoją duchową drogę rozpoczął bardzo wcześnie – wstąpił do klasztoru, gdzie szybko zyskał uznanie współbraci. Został wyświęcony na kapłana przez swojego wuja, ówczesnego biskupa Miry, który dostrzegł w młodym Mikołaju wyjątkowe predyspozycje do służby Bogu i ludziom. Gdy miał zaledwie 30 lat sam został biskupem tego miasta, co w tamtych czasach było rzadkością ze względu na jego młody wiek. Podczas swojej posługi zasłynął nie tylko z pobożności ale przede wszystkim z praktycznej pomocy najbiedniejszym mieszkańcom swojej diecezji.
Najbardziej znane historie z młodości Mikołaja dotyczą jego anonimowych aktów miłosierdzia. Pewnej nocy podrzucił trzy sakiewki ze złotem przez okno do domu zubożałego szlachcica, ratując jego córki przed przymusową prostytucją – właśnie to wydarzenie dało początek tradycji nocnego obdarowywania prezentami. Pomagał też żeglarzom podczas sztormów, wspierał głodujące dzieci i bronił niewinnie skazanych przed egzekucją, co przyczyniło się do powstania wielu legend na jego temat.
Święty Mikołaj jako obrońca wiary i cudotwórca w czasach prześladowań chrześcijan
Święty Mikołaj, zanim stał się symbolem bożonarodzeniowych prezentów, był biskupem Miry w dzisiejszej Turcji, gdzie aktywnie bronił chrześcijan podczas prześladowań za czasów cesarza Dioklecjana. W trakcie największych represji, kiedy wielu duchownych trafiało do więzień, Mikołaj nie tylko nie porzucił swojej trzody, ale organizował pomoc dla uwięzionych i ich rodzin. Jego działalność była na tyle skuteczna, że ostatecznie sam został aresztowany i spędził kilka lat w więzieniu, gdzie według przekazów, podtrzymywał na duchu współwięźniów.
Cuda przypisywane świętemu Mikołajowi nie ograniczały się do znanych historii o podrzucaniu posagu ubogim pannom. Najbardziej spektakularnym wydarzeniem było uratowanie trzech niewinnie skazanych na śmierć oficerów, którym biskup pomógł dosłownie w ostatniej chwili, powstrzymując kata przed wykonaniem wyroku. Zachowane przekazy mówią też o jego interwencji podczas klęski głodu, gdy rozmnożył ziarno dla mieszkańców Miry, czy o uspokojeniu wzburzonego morza podczas podróży do Ziemi Świętej, co uczyniło go patronem żeglarzy i rybaków.
Działalność Mikołaja jako obrońcy wiary wykraczała daleko poza standardowe obowiązki biskupa. Uczestniczył w Soborze Nicejskim w 325 roku, gdzie według tradycji sprzeciwił się herezji ariańskiej. Jego metody obrony ortodoksji były czasem dość bezpośrednie – podobno podczas gorącej dyskusji soborowej spoliczkował samego Ariusza, za co został tymczasowo pozbawiony godności biskupiej. Ten incydent, choć kontrowersyjny, pokazuje jego bezkompromisowość w sprawach wiary.
Jak święty Mikołaj z Miry stał się symbolem dobroczynności i pomocy ubogim?
Święty Mikołaj z Miry, żyjący na przełomie III i IV wieku, zasłynął z niezwykłej hojności wobec potrzebujących. Jako syn zamożnych rodziców odziedziczył spory majątek, którym dzielił się z ubogimi mieszkańcami swojego miasta. Najbardziej znana historia o jego dobroczynności opowiada o trzech córkach zubożałego szlachcica, którym podrzucił przez komin sakiewki ze złotem, ratując je przed sprzedażą do domu publicznego. To właśnie ten czyn zapoczątkował tradycję nocnego obdarowywania prezentami, która przetrwała do dziś.
Kult świętego Mikołaja rozprzestrzenił się błyskawicznie po jego śmierci, najpierw w Azji Mniejszej, a później w całej Europie. Marynarze i kupcy, którzy często modlili się o jego wstawiennictwo, roznosili opowieści o jego dobrych uczynkach po całym świecie. W średniowieczu powstał zwyczaj rozdawania prezentów dzieciom w dniu jego wspomnienia liturgicznego (6 grudnia), co miało przypominać o bezinteresownej pomocy świętego. Z czasem postać biskupa z Miry stała się wzorem dobroczynności i opieki nad potrzebującymi, szczególnie nad dziećmi sierotami i pannami bez posagu.
Współczesny wizerunek świętego Mikołaja, choć mocno skomercjalizowany, wciąż niesie ze sobą pierwotne przesłanie o bezinteresownej pomocy. W wielu krajach działają organizacje charytatywne wykorzystujące jego imię, a wolontariusze przebrani za Mikołaja odwiedzają szpitale i domy dziecka. Najważniejszym dziedzictwem biskupa z Miry jest idea, że dawanie może przynosić więcej radości niż otrzymywanie, a pomoc potrzebującym powinna być dyskretna i płynąć prosto z serca.
Śmierć i kult świętego Mikołaja – od Miry do włoskiego Bari
Święty Mikołaj zmarł 6 grudnia około 345 roku w Mirze (obecna Turcja), gdzie przez wiele lat pełnił funkcję biskupa. Po śmierci został pochowany w miejscowej bazylice, która szybko stała się celem pielgrzymek. Gdy w 1087 roku muzułmanie zaczęli zagrażać chrześcijańskim świętościom w Mirze, grupa włoskich żeglarzy potajemnie wykradła relikwie świętego i przewiozła je do Bari. Akcja była dobrze zaplanowana – kupcy przekupili miejscowych mnichów, którzy wskazali im dokładną lokalizację grobu.
Transport relikwii do Bari okazał się przełomowym momentem w historii kultu świętego Mikołaja. Włosi zbudowali specjalnie dla nich imponującą bazylikę, która do dziś jest jednym z najważniejszych sanktuariów chrześcijańskich. Z grobowca świętego wydobywa się tajemnicza substancja zwana mannę – płyn o właściwościach leczniczych, który według tradycji pojawił się po raz pierwszy podczas przenoszenia szczątków. Co ciekawe, naukowcy potwierdzili, że substancja ta rzeczywiście ma właściwości antybakteryjne, choć nie potrafią wyjaśnić jej pochodzenia. Każdego roku 9 maja w Bari odbywa się wielka fiesta ku czci świętego, podczas której jego relikwie są uroczyście obnoszone w procesji ulicami miasta.
Prawdziwa historia świętego Mikołaja – jak biskup z Miry stał się świętym rozdającym prezenty?
Święty Mikołaj, którego znamy jako brodatego staruszka w czerwonym stroju, ma swoje korzenie w postaci historycznej – biskupie Mikołaju z Miry, żyjącym na przełomie III i IV wieku. Urodził się w zamożnej rodzinie w Patarze (obecnie Turcja) i już jako młody człowiek został biskupem pobliskiego miasta Mira. Zasłynął z pomocy biednym i potrzebującym, a najbardziej znana legenda opowiada o tym, jak potajemnie podrzucił trzy sakiewki ze złotem do domu zubożałego szlachcica, ratując jego córki przed nędzą.
Transformacja biskupa Mikołaja w świętego rozdającego prezenty to proces, który trwał setki lat i łączy w sobie różne tradycje kulturowe. W średniowieczu jego kult rozprzestrzenił się w Europie, szczególnie po przeniesieniu jego relikwii do włoskiego Bari w 1087 roku. Holendrzy nazywali go Sinterklaas, co później w Ameryce Północnej przekształciło się w „Santa Claus”. Do powstania współczesnego wizerunku świętego Mikołaja przyczyniła się znacząco XIX-wieczna literatura amerykańska, zwłaszcza wiersz „Wizyta świętego Mikołaja” z 1823 roku oraz reklamy Coca-Coli z lat 30. XX wieku.
Obecny wizerunek świętego Mikołaja to mieszanka różnych elementów kulturowych i marketingowych. Renifery pochodzą ze skandynawskiego folkloru, czerwony strój spopularyzowała Coca-Cola (choć nie był to ich wynalazek), a zwyczaj wkładania prezentów do skarpet wywodzi się z legendy o złotych sakiewkach. Ciekawe jest to, że w różnych krajach święty Mikołaj przychodzi w inne dni – w Polsce głównie 6 grudnia, podczas gdy w większości krajów zachodnich pojawia się w Wigilię Bożego Narodzenia.